Wśród paproci zagubiona ...

Im dalej w las, tym więcej ... paproci :) Tak mogę opisać poszukiwanie miejsca na sesję Halszki Szymczak. Pojechaliśmy w okolice miejscowości Grodzisko, powiat pleszewski. Las przestronny, przyjemny, z lekkim słońcem.
Czteroosobowej ekipie zdjęciowej towarzyszyły miliony mrówek. Tak, dokładnie - miliony mrówek spiesznie goniących ścieżkami i ginących gdzieś w cieniu rozłożystych paproci.
Halszka przygotowała stylizację i makijaż. Bardzo ciemne tonacje, mroczne i tajemnicze.


Niezwykle sympatycznie wspominam tą sesję. Halszka jest osobą zdecydowaną, wiele serca wkłada w pozowanie. Ma zacięcie artystyczne, co widać na zdjęciach. Mimika twarzy bardzo dobra, ciekawa, inspirująca.
Ja zaś postarałam sie by zdjęcia utrzymać w baśniowym, natchnionym klimacie. Sami zobaczcie :)






Popularne posty

Obraz

Gosia