Ostatki lata między gałązkami

        "A mnie jest szkoda lata
         I letnich złotych wspomnień. (...)"
                                       Emanuel Schlechter

Zbliżają się chłodniejsze i krótsze dni,  obfitujące w deszcze i podmuchy wiatru. Taka prawda ... wszystko ma swój czas. Lato miałam genialne, pełne wydarzeń fotograficznych i dużo nowych duszyczek zaistniało w moim życiu :)Wiele pozytywnych wspomnień się nazbierało i niezwykle dobrych zdjęć.
Z nadzieją, że jesień okaże się łaskawa i ciepła jadąc na wieś zabrałam aparat fotograficzny by łapać ostatki milutkich promieni słonecznych w obiektyw. Weekend 6 - 8 września okazał się cieplutki i słoneczny. W dzień krążyłam z aparatem po ogrodzie, a pod wieczór przycupnęłam przy grillu i raczyłam się mięsiwem, pieczonymi ziemniaczkami i tradycyjną warzywną sałatką :D No co ? Raz po raz można sobie pozwolić na szaleństwo kaloryczne ;)
Oto co napotkałam pomiędzy gałązkami drzew (pomijając paskudne pająki). A w tle muzyka :)










Popularne posty

Obraz

Gosia